Rozpoczyna się ostatni miesiąc na rozliczenia podatku PIT z
Urzędem Skarbowym. Dla samorządów to ostatnie tygodnie na zachęcanie podatników
do rozliczenia się w gminie miejsca zamieszkania. Miasto stołeczne Warszawa,
gdzie mieszka ogromny odsetek osób niezameldowanych, od lat walczy o
"zbłąkanych" podatników. Podobne kampanie prowadzą inne miasta,
namawiając do rozliczenia się w miejscowym urzędzie.
Nietrudno domyślić się, dlaczego gminom tak zależy na
deklaracjach podatników. Gminy i inne jednostki samorządu terytorialnego
działają dzięki tak zwanym dochodom własnym, subwencjom i dotacjom. Podatek od
osób fizycznych (PIT) stanowi solidna część tych pierwszych. Zgodnie z ustawą,
gmina ma prawo do prawie 40 proc. podatków od osób zamieszkałych na jej terenie.
Zamieszkałych, a nie zameldowanych. Czyli teoretycznie to podatnik może wybrać,
czy woli rozliczyć się z urzędem skarbowym w gminie, w której rzeczywiście
mieszka, czy w innej gminie, np. w której jest zameldowany. Dlatego wymagana
jest aktywność ze strony podatników.
Pozostałe 60 proc. wpływu z PIT zasilą budżet państwa. Dla
powiatu jest to 10 proc., a dla do wojewódzkiego budżetu trafi tylko 1,6 proc.
z podatków. (za: Ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego).
W 2017 roku m.st. Warszawa dysponowało budżetem o łącznej
wartości prawie 12 mld złotych, z czego ponad 5 mld pochodziło z PIT-u. Dla
porównania gminy mają też prawo do udziału w podatku dochodowym od osób
prawnych, czyli od firm i z tego tytułu Warszawa wzbogaciła się o ponad 700 mln
zł. Widać dysproporcję w tych wartościach, która pozwala zrozumieć, dlaczego
samorządom tak bardzo zależy akurat na podatkach osób fizycznych. Warto
pamiętać, że PIT deklarują nie tylko osoby fizyczne, ale też przedsiębiorcy
(jednoosobowa działalność gospodarcza), dlatego sumy trafiające do budżetu
dzięki temu podatkowi mogą być ogromne.
Przygotowałam krótką tabelkę obrazująca powyższe dane dla
m.st. Warszawy za 2017 r.:
Dla całej Polski są to już niewyobrażalne liczby, ale widać, że udziały w PIT stanowią ok. 1/3 wszystkich dochodów gmin:
*opracowanie własne na podstawie danych GUS
Na zachętę gminy obiecują, że pieniądze z podatków zostaną
przeznaczone na transport, szkoły, infrastrukturę, itp.
Jak się rozliczyć?
No dobrze, skoro już zdecydujemy się rozliczyć PIT w miejscu
zamieszkania, co możemy zrobić? Jeżeli korzystamy z nowości, jaką jest e-PIT,
którego przygotowali dla nas urzędnicy, wystarczy wprowadzić małą korektę w
okienku B1, gdzie powinniśmy wpisać adres miejsca zamieszkania. Na tej
podstawie ustalamy właściwy urząd skarbowy, do którego składamy deklarację.
Jeżeli rozliczamy się elektronicznie, wypełniamy deklarację sami, a reszta jest
identyczna - wpisujemy nazwę wybranego urzędu w okienku "DANE
PODATNIKA". Identycznie, jeżeli składamy papierową deklarację.
Przykład dla podatników chcących rozliczyć się w Warszawie.
Dzięki temu, zasilimy budżet wybranej gminy, co
automatycznie zasili budżet powiatu i województwa, na terenie których ta gmina
leży.
Komentarze
Prześlij komentarz