Przejdź do głównej zawartości

1 procent podatku. O co właściwie chodzi?


Na półmetku przed 30 kwietnia,  pozostajemy  w  temacie  rozliczenia  podatku  dochodowego  od  osób  fizycznych.


Już od kilku lat możemy w Polsce przekazać 1 procent naszego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Praktyka przyjęła się na tyle, że pewnie przestaliśmy się zastanawiać, skąd ten mechanizm się w ogóle wziął.



No to po kolei...



Status OPP może uzyskać podmiot, jeżeli prowadzi działalność społecznie użyteczną, np.  w  dziedzinie   pomocy  społecznej,  na  rzecz  integracji  cudzoziemców,  nauki,  itp.  (art  art 4.1  ustawy  o  działalności pożytku  publicznego  i  wolontariacie).



Możliwość  przekazania  1  proc.  dla  OPP pojawiła  się  w  Polsce  w  2004  roku  dzięki ustawie,  która  reguluje  działanie  tych  organizacji.  Na  kilka  lat  wcześniej,  taki  mechanizm  został  wprowadzony  w  innych  europejskich  krajach,  np.  w Hiszpanii  i  Włoszech  na  rzecz  kościołów, a na Węgrzech  Słowacji,  Rumunii  na  rzecz  szerszego kręgu organizacji.



Warto  zauważyć,  że  mechanizm  przekazywania  1  procenta  jest  wyjątkowy.  W  normalnych  warunkach,  podatnik  nie  może  sam  decydować,  na  co  konkretnie  zostaną  przeznaczone  pieniądze  z  jego  podatków.  Wie  tylko  tyle,  że  trafią  do  ogromnego  worka,  jakim  jest  budżet  państwa,  a  następnie  zostaną  rozdysponowane  wg  politycznej  woli. Zupełnie  inaczej  jest  przy  1  procencie,  gdzie  to  po  stronie  podatnika  leży  możliwość  podjęcia  decyzji. 

Mechanizm jednego procenta jest więc formą dofinansowania OPP ze środków publicznych,  jednak  dzięki decyzji podatnika.

Chodzi o to, aby za jego pośrednictwem edukować obywateli, zapoznać ich z organizacjami pozarządowymi i skłonić do praktykowania filantropii w tradycyjnym rozumieniu.  Z  jednej  strony rośnie  zaufanie  do  NGOsów,  z  drugiej  rośnie  efektywność  ich  finansowania.   

Początkowo  procedura  przekazywania  1  proc.  była  dość  skomplikowana,  ale  wraz  z  ułatwieniami,  odnotowywano  wzrost  zainteresowania  dofinansowywaniem  OPP.  Za 2017 rok, 101 organizacji otrzymało kwotę powyżej 1 mln zł z tytułu 1 proc. podatku zadeklarowanego w PIT. 

1  proc.  podatku  PIT 


Obecnie, zgodnie  z  przepisami  ustawy  o  podatku  dochodowym,  to  na  Naczelniku  Urzędu  Skarbowego  ciąży obowiązek  przekazania  1  procenta  podatku  na  rzecz  wybranej  przez  podatnika  organizacji.  Podatnik  ma  prawo  do  przekazania  kwoty  nieprzekraczającej  wspomnianego  jednego  procenta,  co  oznacza,  że  może  przekazać  na  rzecz  OPP  kwotę  niższą (choć nie wiem po co miałby to robić).   

Organizację  OPP,  na  rzecz  której  chcemy  przekazać  część  naszego  podatku,  możemy  wskazać  nie  tylko  w  deklaracji,  ale  też  w  korekcie. Korekta  musi być złożona  nie  później  niż  do 30 maja (jeżeli została dokonana w ciągu miesiąca od upływu terminu dla złożenia zeznania podatkowego).

Warunkiem przekazania 1 procenta jest zapłata przez podatnika podatku w pełnej wysokości nie później niż w terminie dwóch miesięcy od upływu terminu dla złożenia zeznania podatkowego.  Jest  to  informacja  ważna  tylko  dla  osób,  u  których,  zgodnie  z  deklaracją,  powstała  niedopłata  podatku.   

Podatnicy  mogą wybrać  tylko  jedną  organizację.  Wyjątkiem  są  ci,  którzy  składają  kilka  deklaracji.  W  takiej  sytuacji  w  każdej  z  nich  mogą  wskazać  inną  OPP. 


Należy  pamiętać,  że  wybór  OPP  jest  ograniczony  do  organizacji,  które  znalazły  się  w  elektronicznym  spisie  prowadzonym  przez  Dyrektora  Narodowego Instytutu Wolności –Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.  Jeżeli,  np.  wskażemy  organizację,  która  nie  mieści  się  w  spisie  lub  została  z  niego  usunięta,  Naczelnik  US  nie  przekaże  na  jej  rzecz  podatku.   Spis jest dostępny, np. na stronie Ministerstwa Finansów.

Jak  przekazać  1  procent? 


Pewnie  zainteresowani  podatnicy  wiedzą,  ale  dla  przypomnienia.


 

Sprawa  przekazania  1  procenta  jest  ułatwiona  dla  osób,  które  skorzystają  z  usługi  e-PIT.  W takim  przypadku,  urzędnicy  obliczyli  w  naszym  imieniu  należy  podatek. Dodatkowo, jeżeli  w  poprzednim  roku  zdecydowaliśmy  się  przekazać  nasz  1  proc.  na  rzecz  jakiejś  OPP,  to  ta konkretna organizacja  i  jej  KRS  jest  już  wpisana  w  naszej  deklaracji w e-PIT.  Oczywiście,  przy  składaniu  deklaracji,  możemy  zmienić  OPP  na  inną. 



Podobnie  wygląda  sytuacja  dla  osób  rozliczających  się  elektronicznie.  Natomiast  w  przypadku  deklaracji  papierowych,  sami  musimy  obliczyć  podatek,  wynikający  stąd  1  proc.  i  wskazać  organizację.  Warto  pamiętać,  że  zgodnie  z  ustawą  o  PIT,  wynikająca z obliczeń kwota 1 procenta musi być zaokrąglona do pełnych dziesiątek groszy w dół.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Opodatkowanie księży. Jakie podatki płacą duchowni?

Osoby fizyczne zazwyczaj płacą podatek, który uzależniony jest od wysokości ich przychodów. Kwota takiego procentowego podatku maleje bądź rośnie wraz z naszym wynagrodzeniem. W przypadku księży, a dokładniej duchownych, sprawa wygląda inaczej. Dlaczego? Otóż duchowni dostają "wynagrodzenie" za pełnione przez nich usługi, jak, np. wizyta duszpasterska czy udzielanie niektórych sakramentów. Udokumentowanie ich byłoby niezwykle trudne. Ksiądz "po kolędzie" nie wystawia rachunku do swojej usługi, a pieniądze, które otrzymuje od parafian nie podlegają żadnej innej dokumentacji. Żeby księża nie musieli skupiać się na biurokracji, ustawodawca zgodził się, by płacili podatek w stałej kwocie. Celem tego wpisu nie jest oczywiście ocena, czy jest to słuszne rozwiązanie.  Jakie obowiązki mają księża i inne osoby duchowne wobec fiskusa? Przede wszystkim muszą odprowadzić podatek w wysokości ustalonej przez naczelnika urzędu skarbowego.   Co warto wiedzieć, jego wy...

Gminy powalczą o Twój podatek. Sprawadź dlaczego

Rozpoczyna się ostatni miesiąc na rozliczenia podatku PIT z Urzędem Skarbowym. Dla samorządów to ostatnie tygodnie na zachęcanie podatników do rozliczenia się w gminie miejsca zamieszkania. Miasto stołeczne Warszawa, gdzie mieszka ogromny odsetek osób niezameldowanych, od lat walczy o "zbłąkanych" podatników. Podobne kampanie prowadzą inne miasta, namawiając do rozliczenia się w miejscowym urzędzie. Nietrudno domyślić się, dlaczego gminom tak zależy na deklaracjach podatników. Gminy i inne jednostki samorządu terytorialnego działają dzięki tak zwanym dochodom własnym, subwencjom i dotacjom. Podatek od osób fizycznych (PIT) stanowi solidna część tych pierwszych. Zgodnie z ustawą, gmina ma prawo do prawie 40 proc. podatków od osób zamieszkałych na jej terenie. Zamieszkałych, a nie zameldowanych. Czyli teoretycznie to podatnik może wybrać, czy woli rozliczyć się z urzędem skarbowym w gminie, w której rzeczywiście mieszka, czy w innej gminie, np. w której jest zameldo...